Dziś mija dziewięć miesięcy, odkąd nie palę papierosów, obwieściłam
koledze R, którego spotkałam dziś pod moim własnym blokiem, gdzie stał z córką
i międlił peta w ustach. To ty paliłaś? – zapytał, czym ujął moje serce i
zyskał 11 punktów w skali od 1 do 10.
Aby to uczcić, postanowiłam naprawić rower i udać się
w tym celu do serwisu rowerowego. Nawet sprawdziłam dzisiaj w internecie
dokładny adres, chociaż rzadko to robię, licząc, że szósty zmysł zaprowadzi
mnie na miejsce. Planuję zakupić część do roweru, której nie potrafię nazwać. P
wie, o co chodzi, więc dzwonię do niego, a on mi wysyła sms, że jest na
Węgrzech, to ja mu odpowiadam pytaniem, jak się nazywa to coś do roweru, co
planuję kupić, a on mi na to, że tabernakulum, na co ja mu odpowiadam
konkretnie, a jak, to pozostanie między mną a P.
Soczewica gotowana z sercem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz