Justek spotkał dzisiaj
na Dworcu Śródmieście swoją bratnią duszę. Dowody:
- Bratnia dusza
przesunęła się na półtoraosobowej ławce, by zrobić dla Justka miejsce (Justek
też by tak zrobił)
- Uśmiechnęła się nie
pokazując zębów ( Justek też się tak uśmiecha)
- Pisała wiersz ( Justek
w życiu nie napisał wiersza z własnej woli, co nie znaczy, że by nie potrafił,
jakby chciał, to by potrafił)
- Ubrana była cała na
różowo ( ulubiony kolor Justka) i wyglądała gustownie (Justek i gust to
synonimy)
- Jak wstała do pociągu,
to zgubiła czapkę, na szczęście Justek zwrócił na to uwagę ( Justek
nie ma czapki, bo wszystkie zgubił, na nieszczęście nikt na to nie zwrócił
uwagi).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz