Justek stwierdził, że meble ma stare, nikt ich nie chce nawet darmo (Justek zamieszczał ogłoszenia na różnych portalach) zatem pozwolił kotu je niszczyć do woli. A że wychowuje kota metodą "bezwarunkowe kochanie, skrajne rozpieszczenie", kot Filip zniszczył stare wersalki do cna. Justek wpadł ostatnio na pomysł, że zostanie kiedyś sławny i bogaty, kupi nowe meble, warto kota nauczyć nowych nawyków. Kupił mu drapak, posypał go załączoną pakiecie kocimiętką. Niestety Filip po tym jak się raz naćpał, bezpowrotnie utracił zainteresowanie używkami. Drapak obejrzał i raz użył, po czym zapomniał, że go ma. Wiwat stare wersalki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz