środa, 4 września 2013

Poprzednie wcielenie Justka


Trzy razy w roku odwiedza Justek Panią Grażynkę, obdarzoną licznymi talentami paranormalnymi. Był u niej i wczoraj. Poczęstowała Justka pyszną herbatką, jak również prześliczną babeczką z malinami. Justek rzecz jasna nie zjadł babeczki jak dorosły człowiek, tylko najpierw palcami wyjadł maliny lakierowane galaretką, potem oblizał palce z bitej śmietany, na koniec wsunął ciasteczko. Justka w gości zaprosić albo do kawiarni...
Udał się tam jednak nie na babeczkę, ale coby poobgadywać absztyfikantów, byłych, obecnych i potencjalnych oraz oczyścić aurę. Poprzednim razem Pani Grażynka odblokowała Justkowi pole twórczości, od tamtej pory Justek pisze jak szalony, tym razem oczyściły karmę. Okazało się, że Justek całkiem zamożny był w poprzednim wcieleniu, co go wcale nie zaskoczyło, organizował luksusowe przyjęcia w górskich kurortach, nosił długie suknie i pił szampana z kryształowych kieliszków. Pani Grażynka kilka razy zwróciła uwagę, że Justek narozrabiał i chyba miała na myśli obecne wcielenie...a może tamto...a może tamto i obecne...Nie wdając się w nieistotne szczegóły karma uleczona, a Justek w grudniu może się spodziewać oszałamiających sukcesów w życiu zawodowym i erotycznym.
Skupiły się na tym tak bardzo, że prawie nikogo nie obgadały. Dowiedział się tylko Justek, że Koci, były współlokator, zostanie ojcem w najbliższym czasie, a z innym absztyfikantem łączy Justka podwójny łańcuch karmiczny, co wcale nie oznacza, że będą się bzykać w tym wcieleniu, bo nie będą, chodzi o różne inne przygody i perypetie.
Justek wyszedł w fantastycznym nastroju, dziś w pracy Justkowi się każdy kłaniał i każdy na niego gapił. Aż się Justek  przejrzał w lusterku, czy jakich wąsów nie ma albo co. Nie, to ta oczyszczona aura tak działa.
Jesień idzie, ulubiona Justka pora roku. Postanowił chłopak wyjść trochę do ludzi, a nie tylko twórczość i twórczość. Oszałamiający sukces nie zając, nie ucieknie.
I kupił sobie koszyczek malin w sklepie warzywno-monopolowym na poczet przyszłych przyjemności. Życie jest piękne :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz